Sesja narzeczeńska – uwiecznienie drogi do uroczystości zaślubin
Sesja narzeczeńska to bardzo ciekawe upamiętnienie uczuć, które towarzyszą przyszłym Państwu Młodym w drodze do sformalizowania swojego związku. Tym bardziej warto pomyśleć o sesji narzeczeńskiej, by pamiętać jaka była ta droga i jak sami Młodzi zmieniali się na przestrzeni czasu, czasu do ślubu.
Zaprenumeruj bezpłatnie ten blog ( ➡ po prawej ➡ )
Jako profesjonalny fotograf ślubny podczas tego typu sesji szukam różnych form wyrazu. Możliwość swobodnego działania daje szansę do wybrania miejsca, czasu i czerpania z wielkich garści pomysłów dotyczących tego, jak będzie wyglądała Wasza pamiątka z czasów narzeczeństwa. Na samym początku podpowiem Wam, że to świetny moment na to, aby oswoić się z fotografem.
Sesja narzeczeńska ukształtuje swobodę przed obiektywem aparatu, a w odniesieniu do sesji ślubnej stanie się przyjemnością i bezstresową chwilą na uchwycenie niepowtarzalnych emocji. Organizację sesji narzeczeńskiej ustalam indywidualnie z parą. Chętnie podzielę się swoim zdaniem, pokażę zrobione przeze mnie zdjęcia, jednocześnie bez narzucania konkretnych pomysłów. Zależy mi na tym, aby fotografowane osoby były w pełni usatysfakcjonowane z efektu pracy.
Przede wszystkim – luźna atmosfera i dobra zabawa
Rozważmy kilka bardzo ważnych kwestii – co Was połączyło? Co sprawia Wam przyjemność? Czy macie swoje wyjątkowe miejsce, do którego wracacie? Wspólna pasja – być może to ona jest odpowiedzią na pomysł sesji? Połączymy to w jedną fantastyczną całość. Ktoś z Was gra na instrumencie? Zabierzcie go ze sobą! Macie zwierzątko? Może uda mi się uchwycić Was razem. 🙂 Lubicie motoryzację? Stare, unikatowe auto na pewno nada zdjęciom wyjątkowego klimatu.
Sesje narzeczeńskie – te bliskie i te dalekie
Zastanówcie się również nad tym, ile czasu i budżetu możecie poświęcić na sesję narzeczeńską. Jeśli kochacie podróże, a Waszym marzeniem są zdjęcia w odległym miejscu – z mojej strony nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyruszyć z Wami w niezwykłą podróż, a każdy kolejny element przygody zatrzymam na zawsze. Sesja na tle gór, morza, na plaży, przy rzece czy jeziorze, w lesie, na łące, polu… Możliwości jest pełno, wiele zależy od pory roku oraz od tego, którą część dnia wybierzecie – wschód, a może zachód słońca?
Sesja narzeczeńska w zabytkowej części miasta lub na terenie muzeum, zamku czy pałacu to genialny przepis na urokliwą, a także niebanalną specyfikę zdjęć. Tarasy widokowe, centrum miasta – nowoczesna sceneria połączona ze światłami tętniących życiem ulic nada zaskakujący efekt. Wyzwólcie swoją wyobraźnię – to bezcenna pamiątka na zawsze. 🙂 Ulubione kadry w każdej chwili wywołacie i wykorzystacie jako prezent dla rodziny czy przyjaciół. Mogą one stanowić również rewelacyjny element wystroju Waszego domu.
Mam nadzieję, że udało mi się zainspirować swoimi pracami i pomysłami oraz zachęcić do zrealizowania sesji narzeczeńskiej. Zapraszam serdecznie do współpracy – być może niezwykła sesja przed ślubem pozwoli wspólnie zrealizować ciekawy projekt – namacalną pamiątkę z jednego z najpiękniejszych dni w Waszym życiu.
AUTOR:
Sesje narzeczeńskie – artykuł opracował Wojciech Woś.
Zobacz wizytówkę TUTAJ
Wojciech Woś – fotograf ślubny
Od lat pasjonat dobrych zdjęć. Zrealizował ponad 80 sesji ślubnych i kilkadziesiąt narzeczeńskich i okolicznościowych. Oryginalne zdjęcia ślubne dla wymagających – po prostu!
DO CZYTELNIKÓW:
Opowiedzcie w komentarzach poniżej, czy sesja narzeczeńska byłaby ciekawym rozwiązaniem przed Waszym ślubem? Wybralibyście się, np. w podróż na taką sesję? A może macie jakieś pytania? Postaramy się odpowiedzieć na wszystkie.
Sesja narzeczeńska, to nowy trend. Przynajmniej u mnie. Co raz więcej zapytań. Myśle, ze to fajna pamiątka – zawsze można wcześniej takie zdjęcia oprawić i podarować rodzicom 🙂
Sesja narzeczeńska? Średnio to czuję, ale zdjęcia to piękna sprawa 🙂
Do takich zdjęć trzeba mieć bardzo pomysłowego fotografa, bo łatwo o tandetę 😉
Sesja narzeczeńska to na pewno fantastyczne doświadczenie i wiele sympatycznych wspomnień z perspektywy czasu. Pozdrawiam serdecznie Beata
Taka sesja, to rewelacyjna pamiątka! 🙂
Dokładnie
Zdaje się, że sesje narzeczeńskie są nowością bo jeszcze kilka lat temu nikt o nich nie mówił i nikt nie myślał, by brać się za to 🙂
Być może nie były aż tak popularne, ale pamiętam, że znajomy fotograf robił takie sesje już w 2005 roku, kiedy się poznaliśmy.